Czysta technologia pieców na pellet gwarantuje gorącą wodę w kranie przez 365 dni w roku. Krzysztof z Łodzi pyta: Myślę o zmianie mojego domowego pieca na olej na piec na pellet, którego używałbym również w lecie do podgrzewania wody. Mój dom ma 175 metrów piec typu RED Selekta 15kW będzie dla mnie odpowiedni? Czy częste włączanie go, tylko po to, żeby uzyskać ciepłą wodę w kranie może go uszkodzić? Obsługa klienta firmy RED odpowiada: Dzień dobry,Wszystkie piece na pellet RED są wyposażone w funkcje trybu letniego i zimowego. Włączając funkcję „lato” blokujesz dostęp ciepłej wody do układu ogrzewania, co oznacza, że ciepła woda nie trafia do grzejników. Trafia ona do obwodu hydraulicznego CWU (ciepła woda użytkowa), a kocioł załącza się tylko w przypadku spadku temperatury w boilerze, bez względu na wysokość temperatury w zależności od tego, w jaki sposób używasz ciepłej wody, częste włączanie i wyłączanie kotła może go faktycznie uszkodzić. Aby przezwyciężyć ten problem, zawsze zalecamy połączenie kotła z boilerem na wodę, który przechowa gorącą wodę i dostarczy ją w razie potrzeby, nawet po wyłączeniu pieca. Należy pamiętać o tym, że rzadsze włączanie kotła przedłuża jego żywotność. Po drugie, rzadsze włączanie i wyłączanie zmniejsza zużycie pelletu. Gdy piec jest ciągle włączony, w lecie w trybie letnim, korzystanie z niego jest bardziej komfortowe. Mamy nadzieję, że odpowiedzieliśmy dokładnie na Twoje pytanie. Nie wahaj się skontaktować z nami, jeśli potrzebujesz więcej informacji. Nawigacja wpisu
Pellet, nazywany często zielonym węglem, jest ekologicznym, czystym i ekonomicznym opałem. Kocioł na pellet to jedno z najnowocześniejszych urządzeń grzewczych. W jego roli z powodzeniem można zastosować również nowoczesny kominek na pellet z płaszczem wodnym, współpracujący instalacją Zgodnie z polskim prawem kominek czyli wg. najnowszych norm ogrzewacz pomieszczeń na pellet może stanowić główne źródło ciepła w domu jednorodzinnym. Pellet jest nazywany paliwem przyszłości, ponieważ jest czysty i bezpieczny dla środowiska. Podczas spalania pelletu nie dochodzi do powstawania pyłu, jak w przypadku na przykład węgla ani do emisji nieprzyjemnych zapachów. Co jednak jeszcze ważniejsze, pellet nie zawiera szkodliwych substancji i podczas jego spalania nie dochodzi do emisji toksyn do atmosfery. Jest opałem należącym do grupy paliw odnawialnych (jest wytwarzany z surowców odnawialnych pochodzenia roślinnego) Z tego powodu pellet bywa nazywany zielonym węglem. Ogrzewanie domu pelletem jest nie tylko ekologiczne i komfortowe ze względu na czystość, ale również opłacalne. Pellet jest paliwem wysokokalorycznym. Kaloryczność może sięgać nawet 19 MJ/kg przy bardzo niskiej zawartości popiołu. Kotły na pellet Podstawową rolę w systemie grzewczym w domach jednorodzinnych pełni kocioł. Najczęściej jest to kocioł węglowy, gazowy, olejowy lub elektryczny. Korzystnym pod wieloma względami rozwiązaniem jest także kocioł na pellet. W wielu przypadkach zamiast wymieniać piec węglowy na kocioł opalany pelletem, opłaca się zastosować nowoczesny kominek z płaszczem wodnym na pellet. Kominek w roli urządzenia grzewczego ma bardzo wiele zalet. Posiadając dodatkowo pompę ciepła do ogrzewania wody użytkowej latem, lub paneli fotowoltaicznych mamy wszystko czego potrzeba do niezależnego ogrzewania domu przez cały rok, dodatkowo jest to najtańszy sposób. Zalety kominka z płaszczem wodnym Kominki z płaszczem wodnym współpracują z tradycyjna instalacją Działają na zasadzie kotła, podgrzewając wodę znajdującą się w płaszczu otaczającym komorę spalania. Po podgrzaniu woda jest kierowana do instalacji centralnego ogrzewania., a po schłodzeniu trafia z powrotem do kominka. Instalacja może ogrzewać dom za pomocą ogrzewania podłogowego lub tradycyjnych grzejników. Kominki z płaszczem wodnym na pellet mogą być z powodzeniem stosowane jako podstawowe źródło ciepła w domu. Pozwalają znacznie efektywniej spożytkować wytwarzane ciepło niż zwykły wkład kominkowy. Jednocześnie zyskujemy także wszystkie walory zwykłego kominka, w tym aranżacyjne. Jeśli zawsze marzyłeś o kominku w centrum salonu, możesz wykorzystać go do ekonomicznego ogrzewania całego domu. Kominek AQUA zamiast kotła na pellet Wśród rynkowych propozycji do wyboru mamy wiele stylowych i wysoce funkcjonalnych rozwiązań pozwalających zaoszczędzić czas i pieniądze. Zalicza się do nich linia kominków hybrydowych od IwonaPellets. Nowoczesne kominki z płaszczem wodnym na pellet AQUA to nowoczesny, elegancki design z możliwością wykonania indywidualnej zabudowy. To również szereg innowacyjnych rozwiązań, jak sterowanie za pomocą internetu i telefonu, zautomatyzowane rozpalanie i dozowanie paliwa oraz automatyczne czyszczenie paleniska bez wybierania popiołu. Kominki AQUA są wyposażone w termostat pokojowy i programator tygodniowy, co pozwala na programowanie pożądanej temperatury na wybraną godzinę. Są to kominki hybrydowe, co oznacza, że możliwe jest rozpalanie w nich zarówno pelletu, jak i drewna. W przypadku obu typów opału kominki AQUA pozwalają na rozpalanie automatyczne. Są praktycznie bezobsługowe i zapewniają czystą pracę przy otwieraniu drzwiczek raz w miesiącu.
Standardowe, wstępne ustawienia pieca na ekogroszek wskazują konfigurację czasu podawania opału na 5 sekund. Choć to najbezpieczniejsza opcja, to należy jak najlepiej dopasować ten czas do swoich potrzeb. Pamiętaj, że zwiększenie częstotliwości podawania w istotnym stopniu zmieni stosunek przerwy do podawania, tym samym wzrośnie
Okres, który nie wymaga ogrzewania budynku, a jedynie podgrzania wody na cele użytkowe może stanowić dylemat. Szczególnie dla tych użytkowników, którzy planują lub prowadzą budowę domów, a nie są jeszcze zdecydowani, co do sposobu ogrzewania budynku. Podgrzew zbiornika (ciepłej wody użytkowej) w okresie nazywanym „letnim”, czyli mniej więcej w miesiącach od maja do sierpnia powinien również być rozsądnie rozważony pod względem ekologicznym oraz ekonomicznym. Niestety, ale zwykle to drugie kryterium jest ważniejsze, czyli koszty. Dopiero w drugiej linii bierze się pod uwagę podgrzew wody użytkowej, wliczając nakład pracy. W dużej mierze zależy to od zasobów finansowych użytkownika. Mówiąc o podgrzewie ciepłej wody użytkowej wśród użytkowników kotłów na paliwa stałe do możliwe najczęściej stosowanych opcji należą: – kocioł z ręcznym zasypem opalany drewnem, – kocioł z ręcznym zasypem opalany węglem lub mieszanką węgla i drewna, – kocioł z automatycznym podawaniem paliwa opalany ekogroszkiem, – kocioł z automatycznym podawaniem paliwa opalany peletami lub inną biomasą, – podgrzew wody przy użyciu grzałki elektrycznej zasobnika Kotły z ręcznym załadunkiem paliwa a podgrzew wody użytkowej – dlaczego warto? Wybór odpowiedniego dla użytkowników sposobu podgrzewu zasobnika zależy od różnych kryteriów, jak dostępność paliwa (np. odpady z drewna), tanio kupowany opał, dyspozycyjność czasu na obsługę kotła z ręcznym załadunkiem, czy po prostu statusu społecznego. Patrząc na te kryteria pod względem ekonomicznym, to najtańszym rozwiązaniem jest podgrzew wody drewnem kawałkowym. Zaletą są zatem koszty. Wadą jest jednak dyspozycyjność – potrzebny czas na obsługę kotła. Jeżeli kotłownia nie jest wyposażona w bufor, zbiornik akumulujący ciepło, to podgrzewając przy użyciu kotła należy go każdego dnia rozpalić. Nie jest fizycznie możliwe utrzymanie ognia w kotle z ręcznym załadunkiem przez cały czas, ponieważ nadmiar mocy wyprodukowany przez kocioł nie byłby w jakikolwiek sposób wykorzystany i magazynowany, a kocioł mógłby wskutek tego przekroczyć temperaturę krytyczną. Wadą jest także stała obsługa, czyli konieczność okresowego czyszczenia kotła oraz uciążliwego codziennego rozpalania. Rozpalanie tym bardziej jest trudne, ponieważ w okresie letnim, gdy na zewnątrz panuje wysoka temperatura, ciąg kominowy jest bardzo niski. W związku z tym podczas rozpalania należy zachować szczególną uwagę, aby mówiąc wprost nie nakopcić w kotłowni. Jeżeli kocioł jest usytuowany w piwnicy, gdzie jest chłodno, a na zewnątrz panuje temperatura powyżej 25oC mamy do czynienia z ciągiem wstecznym. Dopiero w chwili, gdy czopuch kotła podgrzany przez spaliny zostanie ogrzany do odpowiedniej temperatury, ciąg kominowy będący różnicą temperatury, a więc i różnicą gęstości, będzie prawidłowy. Tak ogrzewając wodę użytkową, należy pamiętać o bardzo ważnej wynikającej z tego korzyści, którą jest stała praca kotła. Kocioł, który jest okresowo odstawiany, może ulec uszkodzeniu na wypadek na przykład nieodpowiednie jego wyczyszczenie przez odstawieniem, działania siarki oraz wilgoci szczególnie w urządzeniach, które nie są wentylowane podczas wyłączenia ich z pracy. Eksploatacja kotła przez cały rok znacznie wydłuża jego czas pracy oraz trwałość. Dotyczy to każdego rodzaju kotła niezależnie, czy jest on opalany ręcznie czy automatycznie. Ogrzewanie zasobnika kotłem komorowym z ręcznym zasypem opalanym węglem ma te same zalety, jak i wady co w przypadku opalania drewnem kawałkowym. Jedynie koszty są inne, ponieważ cena zakupowa węgla różni się od ceny drewna. Kotły na paliwa stałe z automatycznym podawaniem paliwa – różne warianty pracy Dla użytkowników posiadających kotły na paliwa stałe z automatycznym podawaniem paliwa nasuwa się pytanie, czy wodę podgrzewać kotłem czy lepszym wariantem jest włączenie grzałki elektrycznej podgrzewacza W przypadku kotłów komorowych z załadunkiem ręcznym rozpalanie musi następować każdego dnia, ale za to można przyjąć stałą ilość paliwa, potrzebną do podgrzania wody oraz stosować ją każdego dnia. W przypadku kotłów z automatycznym podawaniem paliwa bez możliwości samozapłonu (w tym kotły retortowe, rynnowe, tłokowe czy inne na ekogroszek) sposób podgrzewu mocno powinien być uzależniony od ilości wykorzystywania podgrzewanej wody. Kotły takie bowiem w chwili, gdy nie nagrzewają systemu grzewczego, utrzymują żar na palniku. Może okazać się, iż paliwo podawane na rzecz utrzymania żaru na palenisku stanowi duży udział w paliwie ogólnie wykorzystanym na podgrzew Z drugiej też strony codziennie rozpalanie oraz wygaszanie takiego kotła (palnika automatycznego bez samozapłonu) jest bardzo czasochłonne i raczej niestosowane przez użytkowników kotłów automatycznych. W chwili, gdy ciepłą wodę użytkową wykorzystujemy tylko wracając po pracy, np. po godzinie 17:00 utrzymywanie kotła przez cały dzień jest mało sensowne. Tacy użytkownicy często decydują się na podgrzew wody z wykorzystaniem grzałki elektrycznej podgrzewacza. System taki dodatkowo można sprzęgnąć z włącznikiem czasowym i precyzyjnie podgrzewać wodę w chwili, kiedy faktycznie chcemy z niej skorzystać przyjmując to jako zależność okresową, np. każdego dnia. Można również utrzymywać stałą temperaturę w zasobniku automatycznie uruchamiając grzałkę w momencie spadku temperatury od wartości zadanej. Jest to bardzo wygodne, ponieważ nie wymaga żadnego wysiłku fizycznego, jak wynoszenie popiołu, rozpalanie czy czyszczenie wymiennika. Jest to także ekologiczne, ponieważ wykorzystujemy prąd powstały w elektrowni, gdzie spalane paliwo emituje do atmosfery bardzo małe ilości substancji szkodliwych. Dzieje się tak wskutek bardzo mocno rozwiniętego systemu regulacji oraz przeprowadzania procesu spalania paliwa w kotłach energetycznych. Inaczej można rozwiązać sprawę przy kotłach z automatycznym podawanie paliwa wyposażonych w automatyczne rozpalanie oraz wygaszanie paleniska (palnika). Do grupy takiej należą między innymi kotły peletowe charakteryzujące się znikomą emisją substancji szkodliwych do atmosfery. Kotły takie przeważnie spełniają kryteria normy EN 303-5:2012 klasyfikując się jako urządzenia o najwyższej możliwej klasie emisyjno-sprawnościowej. Kotły takie umożliwiają podgrzanie wody w określonych strefach czasowych, zadanych na regulatorze kotła przez użytkownika. Oznacza to, że poza tymi strefami kocioł jest wygaszony, a temperatura na kotle nie jest utrzymywana, kocioł swobodnie stygnie. Dodatkowo kocioł jest eksploatowany przy minimalnym nakładzie pracy, bowiem rozpalanie i wygaszanie realizowane jest automatycznie a po spaleniu pelet pozostaje bardzo mała ilość popiołu. Sam wymiennik kotła również nie wymaga szczególnej uwagi, ponieważ spalanie peletu w automatycznych palnikach peletowych jest czyste. Kocioł peletowy podgrzewający tylko również nie jest odstawiany z eksploatacji, co jest korzystne pod względem jego trwałości oraz niezawodności elementów mogących się zastać lub skorodować. Kocioł na pelet kontra podgrzewacz elektryczny – szacunkowe porównanie kosztu podgrzewu W porównaniu do podgrzewu wody elektrycznie zostaje nam do rozstrzygnięcia koszt eksploatacyjny. Należy przyjąć, iż koszt peletu waha się w przedziale 700-1000 zł/tonę. W związku z powyższym koszt pelet za 1 kg przyjęto między 70 gr a 1 zł. Średnio koszt za 1 kg peletu wynosi 85 gr. Na podgrzanie zasobnika o pojemności 100 l od temperatury 25oC do 60oC wraz z podgrzewem kotła oraz wody zawartej w wymienniku potrzebna jest dawka 2-2,5 kg peletu. Czyli maksymalnie 2,1 zł. Podgrzewając przez 7 dni podgrzewacz do temperatury 60oC dla mieszkańców 3-osobowej rodziny z uwzględnieniem wody potrzebnej na cele sobotniego cotygodniowego sprzątania należy zapewnić 18 kg peletu, czyli koszt 18×0,85=15,3 zł. W miesiącu jest to kwota 61,2 zł. Doświadczalna instalacja nie jest wyposażona w pompę cyrkulacyjną, która zwiększa pobór ciepła z zasobnika Należy pamiętać, iż, aby nagrzać wodę w zbiorniku należy najpierw podgrzać wodę w kotle, a następnie po osiągnięciu określonej temperatury ciepło to jest przekazywane do zbiornika poprzez wężownicę. Ogrzewanie wody użytkowej jest bardziej opłacalne w sezonie grzewczym, ponieważ sam kocioł jest już wygrzany i następuje przekazanie ciepła bez wcześniejszej konieczności nagrzania wymiennika kotła. Podczas ładowania zasobnika elektrycznie podgrzew wody jest bezpośredni, ponieważ element grzejny jest usytuowany bezpośrednio w podgrzewanej wodzie podgrzewacza. Koszt ten jest bardzo zbliżony. Siedmiodniowe zużycie prądu na cele podgrzewu to 25 kWh. Oznacza to, iż tygodniowy koszt podgrzewu wody dla warunków opisanych powyżej (identycznych jak przy podgrzewaniu peletem) wynosi 16,5 zł, przy cenie 1 kWh = 66 gr. W miesiącu koszt podgrzewu wody wynosi 66 zł. Odpowiedzi udzielił: Marcin Foit Kierownik Działu Technicznego Klimosz Sp. z
Montaż Instalacje Radzyń Chełmiński C.O. Wod Kan Gazowe Piece CO Radzyń Chełmiński Kotły Pellet Ekogroszek Pompy Ciepła Powietrze CWU Podłogówka Ogrzewanie Podłogowe Ścienne Bojlery Grzejniki Oczyszczalnie Ścieków Zasobniki Wody Klimatyzacje Montaż Klimatyzatorów Instalacje Centralnego Ogrzewania Wodnokanalizacyjne Stacje Zmiękczające Wodę Firma Instalacyjna w Rypinie
Podczas wielu moich rozmów z „przygotowanymi” klientami dotyczących doboru kotła na pellet – podobnie, pewnie jak i Waszych, jako handlowców, instalatorów – prędzej czy później rozmowa schodzi na temat informacji zawartych na np. forach internetowych. I tu padają pytania, dlaczego pojawiają się takie, a nie inne problemy. Postanowiłem więc podsumować najczęściej pojawiające się tematy na forach i sprawdzić, czy rzeczywiście są to problemy z kotłami czy błędna obsługa. Ale zanim przejdziemy do głównego tematu, musimy pamiętać, że dużo osób boi się jeszcze kotłów pelletowych ze względu na niższą kaloryczność paliwa i jego cenę. I tu powinniśmy wyjaśnić klientowi, że ze względu na konstrukcję kotła, jak i samego palnika pelletowego sprawność wynosi w okolicach 90%. Dodatkowo kotły wyposażone w automatycznie czyszczony wymiennik utrzymują tę sprawność przez cały okres pracy kotła. Warto przypomnieć, że w nieczyszczonym kotle tworzy się nagar na ściankach, każdy 1 mm osadu na wymienniku zmniejsza sprawność około 5%. Kotły automatycznie się odpalają, płynnie modulują moc, w momencie zaś braku odbioru ciepła wygaszają. W ten sposób nie mamy strat na podtrzymanie pracy kotła, co jest dość ważne szczególnie w nowych, bardzo dobrze docieplonych domach, takie bowiem przestoje są tam bardzo długie. Te czynniki w dużej mierze zmniejszają zużycie paliwa i przy cenie pelletu od 600 zł/tonę opalanie pelletem jest generalnie czystsze, mniej pracochłonne i tańsze od innych paliw. Ochrona powrotu Instalacja kotła pelletowego jest taka sama jak wszystkich kotłów z podajnikiem, musimy tu pamiętać o ochronie powrotu na poziomie min. 48°C. Wydaje mi się, że jednym z najlepszych rozwiązań jest zastosowanie pompy na powrocie z zaworem temperaturowym 55°C np. Herz Teplomix, Afriso ATV, ESBE VTC). Wtedy mamy zawsze dogrzany powrót kotła, czyli żywotność kotła będzie sporo wyższa i zmniejszymy też zużycie paliwa. Ciepła woda z kotła pelletowego latem Następnym aspektem związanym z koniecznym wyposażeniem instalacji jest to, że sterowanie powinno być zrobione na osobnej pompie. Wynika to z faktu, że w okresie letnim kocioł pelletowy automatycznie się uruchomi, dogrzeje wodę użytkową do zadanej temp. i po dogrzaniu wygasi się. Gdy spadnie temp. o zadaną histerezę, z powrotem się odpali itd., czyli średnio dla przygotowania 200 l wody raz na 2 dni kocioł pracuje koło 30-40 min. W związku z tym nie ma potrzeby stosowania grzałek elektrycznych w okresie letnim. Zaleca się ustawienie wody na 55-60°C, temperatura ta jest optymalna ze względów użytkowych, zapewniając większą ilość wody dla użytkowników i nie powoduje intensywnego odkładania się kamienia kotłowego na wymienniku zasobnika. Na marginesie zaś warto wspomnieć, że kamień osadzający się na ściankach zasobnika wpływa na obniżenie sprawności wymiany ciepła i wydłuża czas nagrzewania wody, czyli zwiększa koszt jej podgrzewania, dlatego ważne jest wymienianie anody w zasobnikach. Tylko… prawie każdy klient nam powie, że woda o temperaturze 60°C to trochę za dużo. Trzeba zastosować zawór mieszający do (np. Danfoss TVM-H, Womix TMT, ESBE VTA, Afriso ATM), zamontowanie takiego zaworu pozwoli inwestorowi na wybranie odpowiedniej temperatury. Temperatura ta jednak nie eliminuje całkowicie rozwoju bakterii Legionella, dlatego zalecana jest też okresowa dezynfekcja, czyli podgrzanie wody do 70°C. A teraz o obawach klientów… Przegrzewanie się podajnika Przeglądając fora internetowe i przypominając sobie rozmowy z inwestorami, chyba najczęściej pytano mnie oraz pisano o przegrzewaniu podajnika i spalaniu się rury spiro. Dla inwestora może to być trochę przerażające, ale jest to standardowe zabezpieczenie przed dostaniem się ognia do zasobnika z pelletem. Tu przyczyn może być kilka. • Pierwsza najważniejsza to brak wentylacji nawiewnej (tzw. „zetki”) i wywiewnej w kotłowni. Kotły na paliwa stałe do pracy potrzebują określonej ilości powietrza, bez niego nie będą działać poprawnie. • Druga to brak ciągu kominowego. Jego możliwe przyczyny: brak wentylacji, złe podłączenie kotła do komina (czopuch skierowany ku dołowi), niezasłonięta wyczystka komina lub za mały, za cienki, za niski komin. W praktyce rzadko się zdarza, by średnica komina był za mała, chyba że przygotowany był pod kocioł gazowy lub olejowy. W większości nowych domów montowane kominy mają średnice od fi160 do fi200. Aby poprawić więc ciąg kominowy, zalecam stosowanie regulatorów ciągu kominowego, które służą do stabilizacji i zmniejszenia zbyt dużego podciśnienia w przewodach kominowych. • Trzecia: zapchany palnik. Jeżeli stosujmy pellet niskiej jakości, powstały spiek może zablokować paliwo na palniku i ogień może się cofnąć w stronę podajnika. W palnikach w pełni samoczyszczących taka sytuacja prawie nigdy nie występuje, chyba że spalany jest pellet przemysłowy. Aby uniknąć tych problemów najlepiej stosować pellet z certyfikatami EN plus A1 oraz DINplus oznacza to, że produkowany pellet jest wyłącznie z czystej trociny drewnianej, bez żadnych zanieczyszczeń, jak piasek czy różne chemikalia. Paliwo powstaje wyłącznie dzięki wysokiemu ciśnieniu i naturalnej ligninie (składnika, który spaja pellet w całość i w zależności od gatunku drzewa może być go więcej lub mniej). • Czwarta: niewyczyszczony kocioł. W „pelleciakach” obsługa jest zmniejszona do minimum, ale to nie oznacza, że możemy kotła nie czyścić i nie wybierać popiołu przez bardzo długi czas. Trzeba to robić przynajmniej raz na miesiąc, po prostu sprawdzić czy kocioł jest czysty i wybrać popiół. • Piąta: złe ustawienie kotła. Podczas ustawianiu kotła pelletowego powinniśmy zadać ilość podawanego paliwa i powietrza. Przesadzając z tymi ustawieniami, możemy doprowadzić do zasypania palnika (zbyt duża ilość paliwa) lub ustawić za mało paliwa i wtedy paliwo będzie się spalało zbyt blisko podajnika. Podobnie sprawa się ma z powietrzem – nie możemy przesadzać ani w jedną, ani w drugą stronę. Dobrze by było podać jedną receptę na ustawienia, ale większość producentów sterowników do kotłów opracowuje własny algorytm spalania: jedni sugerują się temperaturą spalin, drudzy temp. kotła, a jeszcze inni temp. płomienia. Trochę to brzmi przerażająco, ale sterowniki są dość mocno zautomatyzowane – wystarczy podać, jaka jest dawka paliwa (w instrukcji obsługi podany jest sposób ważenia paliwa i jego przeliczenia), wbić w sterownik i po sprawie. Co do ustawień ilości powietrza mamy dwie możliwości: 1. możemy to zrobić ręcznie, czyli obserwujemy, jaki dym leci z komina (czarny oznacza za mało powietrza, brak dymu lub biały dym powietrza to poprawny stan, ale trzeba sprawdzić barwę płomienia, czy nie jest go za dużo) lub 2. podłączyć analizator spalin, który informuje nas o temperaturze spalin, ciągu kominowym, zawartości tlenu, tlenku węgla (CO), a nawet sprawności kotła na danych ustawieniach. Analizator jest drogim urządzeniem, ale pozwala nam dokładnie i szybko właściwie ustawić proces spalania w kotle. Podłączenie analizatora spalin umożliwia zaobserwowanie, jak zmienia się proces palenia i sprawność kotła zależnie od zawartości tlenu w pomieszczeniu, wystarczy np. w kotłowni bez wentylacji na chwilę otworzyć/rozszczelnić okno i widać zasadniczą różnicę. Więcej spalanego pelletu niż wskazania na panelu kotła Na forum często forumowicze pytają o różnice w ilości paliwa wskazywanej na panelu kotła, a spalanej w rzeczywistości. Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy sprawdzić, jak działa ta funkcja, czyli najpierw ważymy, ile podajnik podaje paliwa i w kg wpisujemy otrzymaną wartość w kontroler kotła, który oblicza, jak długo chodził podajnik i w ten sposób podaje przybliżone zużycie paliwa. Przy zmianie pelletu musimy pamiętać o ponownym zważeniu paliwa i że worek workowi nie równy – jeden zawiera dłuższy pellet, drugi krótszy, w jednym jest więcej pyłu, w innym nie ma go wcale. Dlatego, aby wartości te były jak najbliższe prawdzie, musimy ważyć co jakiś czas ilość podawanego paliwa i dostosowywać ustawienia. Głośna praca? Parę osób skarżyło się też na głośność pracy kotła, i tu akurat nie wiem, co odpowiedzieć. Oczywiście kocioł jest słyszalny, ale czy aż uciążliwy? Raczej nie. Sam użytkuję „pelleciaka” z automatycznie czyszczonym wymiennikiem i palnikiem, dom parterowy, więc kotłownia jest na tym samym poziomie i nigdy mi nie przeszkadzała jego praca. Jednak co do doznań akustycznych lub przewrażliwienia odnośnie hałasu ciężko dyskutować. Ile pelletu na sezon? I doszliśmy do najcięższego pytania: ile pelletu spali kocioł przez zimę? W Polsce średnia wielkość domu to 140 m2, w nowym budownictwie ocieplenie standardowe to 15 cm styropianu i mieszany układ czyli podłogówka + grzejniki, temp. w domu ok. 22-23°C. Pytając klientów oraz znajomych użytkujących takie kotły, większość podaje wartość między 3 a 4 tony na rok. Ale na pytanie, ile tak naprawdę spali, odpowiedz może być tylko w jednym tonie: „tyle, ile musi” lub „tyle, ile wsypiemy paliwa”. Jeżeli inwestor dostarczy nam dokładny audyt energetyczny z dokładnymi stratami ciepła przy danej temp. zewnętrznej, to sprawdzając wartości temperatury w ostatnich latach możemy obliczyć średnią i podać przybliżoną ilość spalanego paliwa w sezonie. Tylko tylko, że zima zimie nie równa: w sezonie 2015/2016 była dość krótka i słoneczna, w 2016/2017 sezon grzewczy zaczął się od października, mamy maj i… dopiero niedawno się skończył. Dlatego tutaj tak naprawdę „strzelamy”, jest za dużo zmiennych: jaka instalacja, układ mieszany, same grzejniki, tylko ogrzewanie podłogowe, instalacja z buforem, instalacja bez bufora, ochrona powrotu z zaworem temperaturowym, brak ochrony powrotu, można tak wymieniać jeszcze trochę, ale poprawnej odpowiedzi i tak nie udzielimy. Oczywiście mamy sporo możliwości, aby ograniczyć spalanie, jak np. zrobić instalację niskotemperaturową z buforem. Zalecane, aby na 1 kW mocy kotła, przyjąć 50 l pojemności bufora lub jeśli nie mamy miejsca na bufor, zastosować na pewno zawór temperaturowy dla ochrony powrotu (tam, gdzie zostały założone zawory klienci mówili o spadku spalania około 30%) oraz regulatory pokojowe, by sterować temp. w pomieszczeniach. Kotły pelletowe są mało kłopotliwe wygodne w użytkowaniu i oszczędne. Nie mogę jednak napisać, że są bezawaryjne, ponieważ każdy element w kotle może się popsuć: czy to zapalarka, sterownik, fotokomórka, motoreduktor, wentylator itd. Tyle tylko, że w praktyce jest to mały procent wszystkich awarii. Większość uszkodzeń tak naprawdę następuje z winy użytkownika, przez niedopilnowanie podstawowych czynności i zaleceń odnośnie montażu i obsługi kotła.L3qFkbI. 490 56 436 163 178 386 48 414 158